Kiedy ponad rok temu układałem program 33. ULICY, którego motywem przewodnim miały być „dziwne zdarzenia”, nie przypuszczałem, że z początkiem 2020 roku świat zweryfikuje nasze pojęcie o dziwności zdarzeń, które wokół nas.
Rzeczywistość zmieniła pierwotne plany. Festiwal przeniesiony został z tradycyjnego lipcowego terminu na pierwszy weekend września. Zmienił się również kontekst „dziwnych zdarzeń” i wymusił korektę programu wynikającą z nowego spojrzenia na nas samych i na sens obecności sztuki w naszym życiu, jej ekspresji w przestrzeni publicznej.
Kryzysy powodują odkrywanie siebie na nowo.
Dżuma polega na zaczynaniu od nowa – pisał Albert Camus.
Mając w pamięci przenikliwą ciszę opustoszałych placów i ulic miasta, niepokój towarzyszący spotkaniu drugiego człowieka, spróbujemy na nowo zdefiniować sens teatru w otwartej przestrzeni miejskiej.
Chcemy, aby 33. ULICA dostarczyła widzom nie tylko wzruszeń, ale również uprzytomniła z całą siłą, że w teatrze nic nie zastąpi żywego kontaktu aktora z widzem, człowieka z drugim człowiekiem.