Zapraszamy na cykl spotkań z Teatrem
7.08 godz. 15.00
Teatr Clowna Pinezki. Epidemia śmiechu.
14.08 godz. 15.00
Teatr Proscenium. Ale Babki! Krótka historia kobiet: od PRL-u aż do dziś.
21.08 godz. 15.00
Teatr Szczęście. Klaun w balonie
28.08 godz. 15.00
Arti Grabowski. Raport Panika
1. Teatr Clowna Pinezki założony przez Przemysława Grządzielę w 1980 roku, specjalizuje się w pantomimie, clownadzie, żonglerce, akrobacjach, sztukach szczudlarskiej i marionetkowej. A spektakl Epidemia Śmiechu artysta anonsuje następującym akapitem:
„Uwaga! Śmiech jest zaraźliwy! Można śmiać się od ucha do ucha, a nawet umrzeć ze śmiechu. Nie zapominajmy jednak, że śmiech to najlepsze lekarstwo na wszelkie smutki!”
2. Ale Babki! Krótka historia kobiet: od PRL-u aż do dziś, to dygresyjna opowieść z piosenkami o kobietach, które próbują wciąż na nowo ubarwiać swój świat. Kolaż tekstów i klimatów rozpisany na trzy aktorki, pokazujący różne postawy i podejście do otaczającej rzeczywistości.
Reżyseria: Ziuta Zającówna. Laureatka Nagrody Teatralnej im. Stanisława Wyspiańskiego przyznawana kreatorom, innowatorom, artystom, którzy wnoszą nową jakość w życie kulturalne i przybliżają poprzez sztukę najważniejsze wartości.
Scenografia: Barbara Guzik
Opracowanie muzyczne: Monika Bylica
Występują: Paulina Dziuba, Sara Gawlik, Ziuta Zającówna
3.Klaun Feliks, czyli Teatr Szczęście Andrzeja Talkowskiego – zaprasza młodszych i starszych widzów do udziału w podniebnej przygodzie! Szykujcie się na wielką wyprawę balonem, naukę konstruowania helikoptera i próbę wystartowania zbudowanym przez siebie samolotem. Spektakl familijny Klaun w balonie to duża dawka śmiechu i wspaniałej zabawy, podczas której poznamy tajemnice pantomimy, sztuki iluzji i żonglerki, a nawet instrumentów muzycznych. Dobra zabawa gwarantowana!
4. Raport Panika miał swoją oficjalną premierę na OFF kontrapunkt w Szczecinie w 2018 roku, gdzie zdobył główną nagrodę im. Zygmunta Duczyńskiego. Jest to próba reanimacji aktora w endemicznym performerze. Spektakl kolażowo oparty jest na motywach Dziennika panicznego Rolanda Topora oraz tekstach własnych. Każda scena wyprowadza widza na paniczne manowce stereotypowych przywar, oceany fobii i bagna hipokryzji. Arti rozprawia się również ze sobą – z własnymi egocentrycznymi skłonnościami i dumą patriotycznego frustrata. Szuka źródeł narodowych infekcji, ksenofobicznych lęków, niechęci do inności i ogólnego braku tolerancji. Na koniec serwuję lekcję „bon ton”, widelcem wytyka brak zasad etykiety, kindersztuby, empatii, ale nade wszystko gorzko-ironicznie biczuje nas i siebie wstydem.