OD DO

Tadeusz Kornaś OD DO Mógłbym napisać, że nic nie pamiętam z pierwszego spektaklu Teatru KTO – i byłaby to prawda. Od czasu, gdy zobaczyłem Ogród rozkoszy minęło przecież prawie 38 lat. Widziałem później w swoim życiu setki spektakli, a pamięć wyrzuca przeszłość, zaciera obrazy. Ale jednak, paradoksalnie, coś pamiętam – bo to jedno z pierwszych […]

Zupełny Zoń

Paweł Głowacki ZUPEŁNY ZOŃ Kolejowa, marna, żałośnie marna stacyjka gdzieś… Bądź nigdzie, bo w śnie czyimś… Poczekalnia z mgły może, rozpaczliwie obojętna, poczekalnia lub peron… Pergaminowe twarze nad niewidzialnymi torami… Ludzie nieruchomi – ot, garść kamyków – w drodze do celu już chyba bez znaczenia, do majaku, który zawsze za daleko… Ludzie, a każdy wedle […]

W kilku słowach o Teatrze KTO…

W KILKU SŁOWACH O TEATRZE KTO… Jerzy Zoń i Teatr KTO to zjawisko teatralne niezwyczajne. Niezwyczajne dla Krakowa, w którym tworzy spektakle zachwycające widzów w Europie i obu Amerykach; tworzy sztukę osobną, współczesną – niezwykle widowiskową i emocjonalną zarazem. Sceną dla nich bywa konwencjonalny plac targowy, ulica handlowa czy deptak – kiedy przystanie tam Teatr […]

Z „Ogrodu rozkoszy” do „Peregrinusa”.

Zdjęcie czarno-białe, tło ciemne. Z przodu dziewięć postaci w czarnych i szarych garniturach ujętych od ramion w górę. Mają nieproporcjonalnie duże łyse głowy-maski z pustymi oczodołami. Twarze smutne, zmęczone, z licznymi bruzdami. Sprawiają wrażenie nieszczęśliwych i nieobecnych.

Joanna Szulborska-Łukaszewicz Z OGRODU ROZKOSZY DO PEREGRINUSA Kiedy słyszę „teatr uliczny”, zawsze widzę Jerzego Zonia (w radośnie kolorowej, dzierganej czapeczce) i artystów Teatru KTO. W Krakowie, na Rynku – KTO, to jasne. Kiedy jadę do Wrocławia – na Rynku widowisko. Kto? Teatr KTO. Jadę do Białegostoku – tłumy kierują się na Rynek Kościuszki, bo tam […]

Krótka teoria optymizmu czyli od powietrza, ognia, wody…

Kiedy tak oglądałem materiały archiwalne, dokonując wyboru fragmentów do jubileuszowego katalogu, najczęściej wracałem do pożółkłych kartek związanych z Ogrodem Rozkoszy. Przywołuję je tu nie ze względów osobistych. Skoro katalog jubileuszowy, to i miejsce początku wspomnieć wypada. A oznacza ono przecież nie tylko datę rozpoczęcia przez grupkę entuzjastów teatralnej przygody, co doprowadziło do powstania spektaklu, który […]

Na początku było

Na początku było – Z całą należną Chwili powagą przypominam Ci – przypomniał mi z całą należną Chwili powagą Jerzy Zoń – że masz wobec Teatru niezmiernie istotne elementarne obowiązki: jako starzec-współzałożyciel (i jako ojciec chrzestny, który wymyślił nazwę KTO!) masz – krótko! – opisać, co było na początku. – Krótko? Wszystko? Od początku? Opowiedzieć […]

[FM_form id="1"]
Skip to content